Niech fantastycznie lutnia nastrojona
Wtóruje myśli posępnéj i ciemnéj;
Bom oto wstąpił w grób Agamemnona,
I siedzę cichy w kopule podziemnéj,
Co krwią Atrydów zwalana okrutną.
Serce zasnęło, lecz śni. - Jak mi smutno!
O! jak daleko brzmi ta harfa złota,
Któréj mi tylko echo wieczne słychać!
Druidyczna to z głazów wielkich grota,
Gdzie wiatr przychodzi po szczelinach wzdychać
I ma Elektry głos - ta bieli płótno
I odzywa się z laurów: Jak mi smutno!
Tu po kamieniach, z pracowną Arachną
Kłóci ,się wietrzyk i rwie jéj przędziwo;
Tu cząbry smutne gór spalonych pachną;
Tu wiatr obiegłszy górę ruin siwą,
Napędza nasion kwiatów - a te puchy
Chodzą i w grobie latają jak duchy.
Tu świerszcze polne, pomiędzy kamienie
Przed nadgrobowém pochowane słońcem,
Jakby mi chciały nakazać milczenie,
Sykają. - Strasznym jest Rapsodu końcem
Owe sykanie, co się w grobach słyszy -
Jest objawieniem, hymnem, pieśnią ciszy.
O! cichy jestem jak wy, o! Atrydzi.
Których popioły śpią pod świerszczów strażą.
Ani mię teraz moja małość wstydzi,
Ani się myśli tak jak orły ważą.
Głęboko jestem pokorny i cichy
Tu, w tym grobowcu, sławy, zbrodni, pychy.
Nad drzwiami grobu, na granitu zrębie
Wyrasta dąbek w trójkącie z kamieni,
Posadziły go wróble lub gołębie,
I listkami się czarnemi zieleni,
I słońca w ciemny grobowiec nie puszcza;
Zerwałem jeden liść z czarnego kuszcza;
Nie bronił mi go żaden duch ni mara,
Ani w gałązkach jęknęło widziadło;
Tylko się słońcu stała większa szpara,
I wbiegło złote, i do nóg mi padło.
Zrazu myślałem, że ten co się wdziera
Blask, była struna to z harfy Homera;
I wyciągnąłem rękę na ciemności,
By ją ułowić i napiąć i drżącą
Przymusić do łez i śpiewu i złości
Nad wielkiem niczém grobów i milczącą
Garstką popiołów: - ale w mojém ręku
Ta struna drgnęła i pękła bez jęku.
Tak więc - to los mój na grobowcach siadać
I szukać smutków błahych, wiotkich, kruchych.
To los mój senne królestwa posiadać,
Nieme mieć harfy i słuchaczów głuchych
Albo umarłych - i tak pełny wstrętu........
Na koń! chcę słońca, wichru, i tententu!
Na koń! - Tu łożem suchego potoku,
Gdzie zamiast wody, płynie laur różowy;
Ze łzą i z wielką błyskawicą w oku,
Jakby mię wicher gnał błyskawicowy,
Lecę, a koń się na powietrzu kładnie -
Jeśli napotka grób rycerzy - padnie.
Ważne cytaty utwór: UŁAMEK Z GRECKIÉJ PODRÓŻY GRÓB AGAMEMNONA
"Polsko! lecz ciebie błyskotkami łudzą;
Pawiem narodów byłaś i papugą,
A teraz jesteś służebnicą cudzą." - ojczyzna / Polska / Polacy
"O! Polsko! póki ty duszę anielską
Będziesz więziła w czerepie rubasznym,
Poty kat będzie rąbał twoje cielsko,
Poty nie będzie twój miecz zemsty strasznym,
Poty mieć będziesz hyjenę na sobie,
I grób - i oczy otworzone w grobie." - ojczyzna / Polska / Polacy
Komentarze artykuł / utwór: UŁAMEK Z GRECKIÉJ PODRÓŻY GRÓB AGAMEMNONA
UŁAMEK Z GRECKIÉJ PODRÓŻY GRÓB AGAMEMNONA - V3rmili0n (v3rmili0n {at} onet.eu) NIE! Polonistom którzy próbują na siłe zmuszac dzieciaki do czytania wierszy takich jak ten wymuszajac na nich myslenie co (wedlug nich) mial poeta na mysli piszac to i przy okazji zmuszajac ich do pisania dennych wypracowan ktore i tak beda w czesci zjechane z neta ludzie to jest bezsensu!! Jedyna rzecza z jaka polonista sie moze spotkac to olanie tych tekstow przez uczniow na znak ze sie nie zgadzaja z taka denną indoktrynacją!! LEAVE US ALONE!!!
UŁAMEK Z GRECKIÉJ PODRÓŻY GRÓB AGAMEMNONA - Cahir aep Siukus () spełnia sie los Słowackiego... Mickiewicz pisał dla ludzi, umiał sie sprzedac, był łatwiejszy w odbiorze, więc go lubicie... A Słowacki jest trudny, wymagający, brutalnie szczery, więc był zawsze samotny, teraz też się go nie docenia... trywializuje, ale na necie nie da sie rozpisywac, bo nikt dlugich postów nie czyta... żal mi go, bo większym od Mickiewicza, choć niedocenianym poetą był... moze i ja jestem stronniczy, zawsze czułem nić sympatii do Słowackiego...cóż, na pewno obydwaj byli wybitni. pozdro
UŁAMEK Z GRECKIÉJ PODRÓŻY GRÓB AGAMEMNONA - Filip () Mickiewicz TAK Slowacki TAK
choc nikt nigdy nie dorowna Mickiewiczowi :]
UŁAMEK Z GRECKIÉJ PODRÓŻY GRÓB AGAMEMNONA - agusia (pusia_7 {at} o2.pl) Zależy jak kto potrafi czytać trzeba to wszystko zrozumiec i wtedy kazda (no moze prawie kazda) poezja moze byc interesujaca Niezaleznie od Słowackiego.. czy... Mickiewicza...
UŁAMEK Z GRECKIÉJ PODRÓŻY GRÓB AGAMEMNONA - honorata () jest to wspanialy cytat mysle ze takie slowa mogł wyrazic tylko prawdziwy poeta
UŁAMEK Z GRECKIÉJ PODRÓŻY GRÓB AGAMEMNONA - Anonim () schematow( glupia klawiatura)
UŁAMEK Z GRECKIÉJ PODRÓŻY GRÓB AGAMEMNONA - Anonim () shematow
UŁAMEK Z GRECKIÉJ PODRÓŻY GRÓB AGAMEMNONA - Anonim () te wiersze sa naprawde beznadziejne
to smieszne ze analiza wierszow polega na tym ze ktos sobie wymyslil co poeta mial na mysli a my jestesmy oceniani na podstawie jakis shematow ktore wcale nie musza byc prawdziwe
UŁAMEK Z GRECKIÉJ PODRÓŻY GRÓB AGAMEMNONA - JUSTA (jurcysia1 {at} wp.pl) nie lubię Słowackiego,ale uwielbiam Mickiewicza
.:: top ::.
Copyright slowacki.kulturalna.com
Wydawca: Olsztyńskie Towarzystwo Inicjatyw Kulturalnych - Kulturalna Polska współpraca • autorzy • kontakt